Myśliwi z Lubelszczyzny dość licznie stawili się w sobotę w Zwierzyńcu, by promować wśród mieszkańców Roztocza i turystów kulturę i tradycje łowieckie. Okazją do tego było organizowane już po raz czwarty Lubelskie Spotkanie z Tradycją i Kulturą Łowiecką.

Myśliwi opowiadali o swoich łowieckich pasjach i chwalili się trofeami. W ich wykonaniu można było zobaczyć też różne sposoby wabienia dzikiej zwierzyny, do czego używali różnego rodzaju tub, rurek i rogów.

Była też prezentacja psów myśliwskich i niezwykle widowiskowy pokaz ptaków łownych, który poprowadził Piotr Zadworny, jeden z największych hodowców skrzydlatych drapieżników w Polsce.

W trakcie imprezy miało miejsce również ślubowanie myśliwskie, czyli oficjalne przyjęcie w szeregi myśliwych. Do grona myśliwych po złożeniu przysięgi dołączyła m.in. Agata Słoma z Łukowej. Choć nowa Diana (w mitologii rzymskiej bogini łowów, przyrody i płodności) przyznaje że łowiectwo jest jej wielką pasją, to jednak wybrała inną drogę zawodową. W tym roku rozpoczyna studia kosmetologiczne.

Tradycyjnie już podczas Lubelskiego Spotkania z Tradycją i Kulturą Łowiecką odbywa się konkurs kulinarny pod hasłem "Myśliwskie Smaki Lubelszczyzny". Tak było i tym razem, a rywalizacja przebiegała w trzech kategoriach: potrawa z dziczyzny, produkt z dziczyzny i nalewka.

Szczególnie trudne zadanie stało przed komisją oceniającą nalewki, bowiem tych zgłoszono do konkursu prawie dwadzieścia. Przed komisją stanęły w przeźroczystych butelkach nalewki z derenia, pigwy, porzeczki, żurawiny, rajskiego jabłuszka, wiśni, orzechów, malin, tarniny oraz jeszcze wielu innych owoców. Niektóre zanim trafiły do degustacji leżakowały przez kilka lat.

Najlepiej została oceniona nalewka z derenia czyli tzw. dereniówka, którą przygotował Kazimierz Kniaź z Zamościa, prezes PKS w Tomaszowie Lubelskim. Drugie miejsce komisja konkursowa przyznała Bogdanowi Malczewskiemu z Lipska za żurawinówkę. Jedyny Kaszub na Roztoczu jak o sobie mówi urodzony w Gdyni Bogdan Malczewski, nalewkami zajmuje się hobbystycznie, a na co dzień zarządza przedsiębiorstwem rybackim w Topornicy. Trzecie miejsce komisja przyznała pigwówce, którą przygotował również Kazimierz Kniaź.

W kategorii potrawy z dziczyzny triumfowały potrawy przygotowane z dzika. Zwyciężył pieczony dzik nadziewany kaszą gryczaną. Drugie miejsce komisja przyznała schabowi z dzika w sosie śmietanowo-grzybowym, a trzecie - świeżynce z dzika. Dwie pierwsze potrawy przygotowała Aleksandra Kopeć ze Strzyżowa, a trzecią - Marian Flis z Lublina.

Wśród produktów z dziczyzny najlepiej został oceniony udziec z dzika przygotowany przez zakład mięsny "Wasąg" z Hedwiżyna. Na miejscu drugim znalazło się salami z jelenia zwierzynieckiej firmy Elite Expeditions, a na trzecim - kiełbasa kresowa zgłoszona do konkursu przez Koło Łowieckie z Ulhówka.

Część produktów ocenianych w konkursie można było później skosztować przy stoiskach wystawców i sprzedawców, można było je również nabyć. Tradycyjnie już dla przybyłych na zwierzynieckie spotkanie myśliwi przygotowali poczęstunek, częstowali ich potrawami i trunkami. Można było popróbować grochówki myśliwskiej, bigosu myśliwskiego, a także pieczonego dzika.