12. Eurofolk: Zamość pożegnał światowy folklor

Przez sześć dni, za sprawą 12. MFF "Eurofolk", Zamość stał się stolicą kultury ludowej świata. Mieszkańcy i turyści mogli cieszyć oczy pięknymi występami tancerzy z Belgii, Cypru, Gruzji, Meksyku, Serbii Ukrainy i naszej "Zamojszczyzny", którym przygrywały znakomite kapele ludowe. Pożegnano się niedzielnym Koncertem Finałowym na Rynku Wielkim podziwianym przez tysiące osób (21.07.).

Ostatni dzień Festiwalu, dobrym zwyczajem, rozpoczęto Mszą św. w Katedrze Zamojskiej, w zamyśle fundatora Jana Zamoyskiego - świątyni ekumenicznej. Taki wymiar przyjęło folkowe nabożeństwo.

- Cieszymy się, że w tej Mszy św. uczestniczą razem z parafianami, gośćmi, pielgrzymami również uczestnicy 12. MFF "Eurofolk - Zamość 2013". To spotkanie przy ołtarzu Chrystusa nie jest dodatkowym spotkaniem, ale jest centrum naszego życia. Tu stajemy z Bogiem twarzą w twarz aby dziękować za wszystkie dary jakimi nas obdarza, aby powierzać Mu naszą przyszłość - mówił ks. prałat Adam Firosz w Katedrze Zamojskiej. Wspólnie dziękowano za otrzymane łaski i proszono o dalsze błogosławieństwo Boże dla wszystkich uczestników i organizatorów "Eurofolku".

Oprawę nabożeństwa stanowiły pieśni i muzyka oraz przyniesienie darów: świecy, chleba, owoców, wina i wody oraz obrazu Matki Boskiej. Można było doświadczyć różnorodności kultur oraz sposobów zanoszenia dziękczynienia do Pana Boga. Mszę św. zakończyło wspólne odśpiewanie "Barki". Już po zakończeniu nabożeństwa pożegnano Zespół z Meksyku, wyjeżdżający na Festiwal do Olsztyna.

W samo południe Rynek Wielki powitał tancerzy i kapele gwarem kiermaszu sztuki ludowej. Słoneczna pogoda, atmosfera pełna różnorodnych barw i zapachów sprzyjała zabawie folkowej. W kółeczkach bawiły się dzieci i dorośli wraz tancerzami. To były miłe scenki dla oka. W chwilę potem rozpoczął się koncert ZPiT "Zamojszczyzna", której przygrywała kapela ludowa pod kierunkiem Wojciech Tybulczuka. W tańcach i przyśpiewkach: zamojskich, lasowiackich, kujawiaku z oberkiem, tańcach kaszubskich, opoczyńskich i krakowiaku pokazały się z jak najlepszej strony grupy od II do VI. Finał "Chopinowski" odtańczyły grupy IV i III. Tak jak podczas każdego z "eurfolkowych" koncertów publiczność zapełniła widownię, nie szczędząc tancerzom i muzykom oklasków.

Galę 12. MFF "Eurofolk - Zamość 2013" z wdziękiem poprowadzili: Joanna Matwiejczuk, Maja Matwiejczuk i Andrzej Lewczyk. Jako pierwsi przed publicznością zaprezentowali się gospodarze - grupa reprezentacyjna ZPiT "Zamojszczyzna" w żywiołowym kujawiaku z oberkiem i tańcach rzeszowskich. Uśmiechnięci, doskonali w krokach i pewni wrażenia jakie wywołują na swoich fanach.

Po nich - suitę o zagniewanym chłopcu i dziewczynie, która nade wszystko pragnęła tańczyć - wykonali tancerze z Serbii. Profesjonalną scenę rozgrzali do czerwoności, czyli koloru swoich skarpet i pasów. Rytmiczne kroki, szybkie obroty i prawdziwa rywalizacja pomiędzy paniami i panami, a do tego pokrzykiwania sprawiały, że do ostatniego nerwu poczuliśmy klimat bałkańskiego folkloru.

Jako trzeci wystąpili tancerze z dalekiego Cypru. Urodziwi, w oryginalnych kostiumach - przyciągali spojrzenia wszystkich. W swoim programie postawili na choreografię z atrybutami. Był więc taniec z chusteczkami pięknie zdobionymi, taniec ze szklankami z wodą na głowie, najlepsi mieli ich trzy. Był pokaz kręcenia przetakiem z umieszczonymi w nim szklankami pełnymi wody. Wreszcie wymagający ogromnej zręczności bardzo ryzykowny - popisowy, czy wręcz wyczynowy układ choreograficzny tancerzy polegający na podrzucaniu i łapaniu oraz kręceniu młynków dużymi sierpami.

Występ "Wołynianki" z Łucka rozpoczyna przepiękna solowa pieśń ludowa acapella. Do dźwięków kozabas, buhay, sopilki (fistula), nay oraz volynka (dudy) ukraińscy tancerze wykonują swoje ludowe i narodowe, niezwykle widowiskowe tańce. Nie brakuje w nich popisów tancerzy: hołubców, podskoków aż pod kopułę sceny, przewrotów i wirowania w powietrzu oraz niesamowicie szybkich obrotów. Umiejętności tancerzy i ich widowiskowe tańce widzowie punktują owacjami i bisem.

W przerwie koncertu ogłoszono wyniku przesympatycznego plebiscytu na Miss i Mistera Festiwalu. Miss 12. Eurofolku została Mila z Serbii, a tytuł Mistera przypadł Zasimowi z Cypru. Zaskoczeni wyborem zwycięzcy otrzymali upominki ufundowane przez sponsorów.

"De Krekels" (chrząszcze) z Belgii ma dodatkowy powód do świętowania i radości - wybór nowego króla. Reprezentując kulturę kraju w Polsce przedstawia stylizowane polki i walce oraz tańce związane z uprawą pól - tancerki noszą okazałe wiklinowe kosze, na specjalnych nakryciach głowy. Tancerze kultywują tradycję, sięgającą średniowiecza, czyli pokaz w dużych rozmiarów flag.

Czas na młodziutkich tancerzy z Gruzji. Subtelnym tańcem rozpoczyna tancerka. Następnie na scenie w takt rytmicznej muzyki pojawiają się tancerze w kostiumach wojowników, z dopiętym do pasa sztylecikiem. Specjalne buty pozwalają im na taniec na zagiętych palcach nóg. Markują walkę, popisują się krokami tanecznymi przed dziewczętami, które rewanżują im się podobnymi, pięknie wytańczonymi układami choreograficznymi, na scenie i nawet ponad nią. Po prostu - płyną.

Finałowy koncert kończy urzekający występ przedstawicieli zespołów uczestniczących w 12. MFF "Eurofolk - Zamośc 2013". To moment pełen emocji, przepięknego śpiewu i muzyki. To wiązanka pieśni z krajów pochodzenia tancerzy. Teksty swoich pieśni, zainicjowane przez "Zamojszczyznę", podchwytują tancerze - po raz ostatni prezentując się zamojskiej publiczności, która zajęła widownię, schody rausza i miejsca w ogródkach kawiarni na Rynku Wielkim. Wzruszenie ściska gardło. Na kolejny Eurofolk trzeba przecież zaczekać cały rok.

Należy dodać, że na ręce kierowników wszystkich z zespołów organizatorzy przekazali podziękowania za wspaniałe przygotowanie tancerzy i udział w "Eurofolku". Dziękowano także pilotom/tłumaczom opiekującym się zespołami. Dziękowano sponsorom i wszystkim tym, którzy przyczynili się do organizacji i sfinansowania 12. Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego "Eurofolk".

Wdzięczność dla organizatorów wyraził także Marcin Zamoyski, Prezydent Zamościa, patron honorowy Festiwalu - składając gratulacje i kwiaty Jolancie Kalinowskiej-Obst, dyrektorowi artystycznemu "Eurofolku" oraz Annie Polskiej, przewodniczącej Stowarzyszenia Przyjaciół Ludowego Zespołu Pieśni i Tańca "Zamojszczyzna".

- Jestem dumny, że mogłem być na zakończeniu "Eurofolku". Bardzo dobre zespoły, doskonała organizacja. Publiczność z ogromną atencją oklaskiwała wykonawców. To co robicie - to Polska właśnie! Uczenie ludzi tego, co się zrodziło przez pokolenia to jest wymiar naszego patriotyzmu. Folklor jest wykładnią kultury narodowej. Chopin nie byłby tak wspaniały gdyby nie bazował na folklorze. Gratuluję pomysłu - powiedział Kazimierz Leszczyński, twórca Zespołu Tańca Ludowego UMCS, wybitny znawca polskiego folkloru.

Zamość onLine jest patronem medialnym
12. Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego "Eurofolk"

Zobacz podobne:
     XVII Eurofolk: Spotkanie narodów w Zamościu / 2018-07-18
     17. Eurofok - barwny korowód na ulicach Zamościa / 2018-07-12
     XVII Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny "EUROFOLK" - program / 2018-07-08
     XVI Eurofolk: Folklor świata królował w Zamościu / 2017-07-19
     XVI Eurofolk: Roztańczony korowód w Zamościu / 2017-07-14
     XVI Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny EUROFOLK - program / 2017-07-05
     XVI MFF EUROFOLK - uczestnicy / 2017-07-05
     15. Eurofolk: Ekwador zatańczył w Morandówce / 2016-07-13
     XIV Eurofolk: Gala folkloru świata / 2015-07-29
     XIV Eurofolk: Zespoły o sobie i Zamościu / 2015-07-27
     XIV Eurofolk: Miss z USA, Mister z Francji / 2015-07-23
     XIV Eurofolk: Oblicza folkloru, czyli podróż po pięciu kontynentach / 2015-07-20
     Zamość żyje Eurofolkiem - rozmowa z Jolantą Kalinowską-Obst / 2015-07-17
     XIV Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny "Eurofolk" - program / 2015-07-10
     Folklor z pięciu kontynentów zagości w Zamościu / 2015-06-18
     XIII Eurofolk: Więcej niż folklor / 2014-07-31
     XIII Eurofolk: Dzieci Ghany / 2014-07-28
     Folklor ponad podziałami - konferansjerzy o Eurofolku / 2014-07-24
     XIII Eurofolk: Krupnicka polka i chilijski cueca / 2014-07-23
     XIII Eurofolk: Miss i Mister Eurofolku / 2014-07-22

Warto przeczytać:

[do góry]