W tym roku, w dniu pierwszego września, mieliśmy ostatnią niedzielę wakacji. Pogoda nie była niestety wakacyjna i wszystko od rana stało pod dużym znakiem zapytania. Wiał silny wiatr i co chwila padał niemały deszcz. Słońca było jak na lekarstwo, a temperatura także pozostawiała wiele do życzenia...

Wszystko miało zmienić się około godziny 17-ej. Mieliśmy więc spory margines czasu ponieważ wielki finał zaplanowany był na 18:30. Udało się.

Wystartowaliśmy planowo. Stare miasto prezentowało się znakomicie w tym wieczornym - prawie już jesiennym - słońcu. W scenerii Rynku Wielkiego przed samym Ratuszem plenerowe wystawy wszystkich uczestników projektu "Mój bohater i jego historia", autorzy, bohaterowie oraz tak wyczekiwana przez wszystkich książka!

Poza plenerowym pokazem fotografii mogliśmy przez cały czas śledzić prezentację multimedialną ze wszystkimi projektami. Autorzy mieli również okazję pokazać się licznie zgromadzonej publiczności, opowiedzieć o swoich inspiracjach, a przede wszystkim przedstawić swoich bohaterów.

Całości dopełniły dwa bardzo ciekawe pokazy. Trening najmłodszych karateków z Zamojskiego Klubu Karate Kyokushin poprowadzony przez sensei Józefa Siemczyka oraz teatr ognia w wykonaniu zamojskiej grupy kuglarskiej Utopia.

Całą imprezę poprowadził prezes Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego Andrzej Pogudz.