Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include(lewa-reklama.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'lewa-reklama.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 409
|
Nieznacznie bliżej do sukcesuPo niespełna miesięcznej przerwie znów poruszam temat kolei. Zacznę od kwestii TLK "Hetman", który jak już wiemy, w formie kolejowej nie jest nawet planowany przez PKP IC na rozkład 2014/15 na odcinku Rzeszów - Zamość, gdyż przewoźnik we wstępnej siatce połączeń na nowy rozkład przedłożonej PKP PLK połączenia kolejowego do Zamościa nie zawarł. Dochodziły też słuchy, że nie będzie go także na odcinku Rzeszów - Poznań i to już od 26 kwietnia, a kolejowa komunikacja zastępcza będzie dojeżdżać do pociągu o zupełnie innej nazwie, ale na razie "Hetman" wciąż (tylko do Rzeszowa) istnieje. Były też pogłoski, że i KKZ ma zostać zlikwidowana, lecz i to się nie sprawdziło. Ale ziściło się, że jej rozkład wcale nie będzie lepszy i tak jak teraz autobus startuje z Zamościa o 3:30, tak po korekcie kwietniowej pojedzie o 3:15. Obecnie pod zamojskim dworcem "Mark-Travel" melduje się o 22:45, a od 26 kwietnia będzie docierać o 23:00 (oczywiście przy założeniu, że wykonawca przewozu pozostanie ten sam). Jest jednak inny pozytyw zmian w rozkładzie - dużo lepsze skomunikowanie szynobusu "Magnat" z TLK "Sztygar" w Lublinie, dzięki któremu wyjeżdżając z Zamościa o 5:24 będziemy mogli dojechać do Katowic już na 13:30. Niestety podróż powrotna wciąż będzie wymagała albo zmagań z KKZ, albo trzech godzin siedzenia na dworcu lubelskim.
W międzyczasie zamojska Rada Miasta otrzymała odpowiedź na swój apel ws. "Hetmana", podpisaną przez samego "kolejowego" wiceministra Zbigniewa Klepackiego. Oprócz informacji, którą już Państwu podawałem kilka tygodni temu, że pociąg do Zamościa ma wrócić od grudnia 2015 roku wraz z nowymi lokomotywami spalinowymi dla PKP Intercity, znalazła się wiadomość, że KKZ na pewno będzie kursować do końca bieżącego rozkładu jazdy, zaś samo połączenie - także w formie autobusowej - "nie może być zlikwidowane". Radzę Państwu to sformułowanie dokładnie zapamiętać i trzymać pana wiceministra za słowo. Tyle o kolei dalekobieżnej, teraz skupmy się na sprawach dużo bardziej lokalnych, acz moim zdaniem ważniejszych.
Nadeszła wiekopomna chwila! Tak przynajmniej można sądzić po ubiegłotygodniowych wieściach płynących z ratusza, a dotyczących planów budowy nowych przystanków kolejowych na terenie Zamościa. Ton płynący z tych informacji jest niezwykle optymistyczny, bo okazuje się, że w zasadzie wszystkie zainteresowane strony były, są i będą za powstaniem tych obiektów. Serce raduje się każdemu, komu leży na sercu los kolei w Zamościu i całym regionie, budowa może rozpocząć się nawet w tym roku, więc tylko patrzeć jak szynobusy pomkną przez całe miasto wożąc pasażerów z Osiedla Zamoyskiego na Peowiaków, dworzec przy Szczebrzeskiej, a może nawet do Płoskiego.
Ponieważ tak się składa, że siedzę w tym temacie od środka, pozwolą Państwo, że skonkretyzuję kilka dość istotnych szczegółów, abyśmy mieli świadomość o czym w ogóle mówimy.
Precyzując - w temacie siedzę tak bardzo w środku, że gdybym nie siedział, to dalej nic by się nie działo. Podobnie zresztą jak kolega Bartosz Sojda, współautor strony lubelskakolej.net, który zaproponował, że udamy się do wiceprezydenta Zamościa Tomasza Kossowskiego i szczerze porozmawiamy na temat budowy nowych przystanków kolejowych w mieście. Tym bardziej, że w projekcie wojewódzkiego planu transportowego Zamość został ujęty jako jedno z miast, w którym musi powstać międzygałęziowy węzeł komunikacyjny, grupujący w jednym miejscu transport kolejowy i drogowy. Dla obu z nas od początku było jasne, że dworzec przy ulicy Szczebrzeskiej jest lokalizacją najgorszą z możliwych, gdyż w jego pobliżu nie znajduje się żaden pozasezonowy generator ruchu, a węzeł musi być funkcjonalny tak samo w lipcu, jak i w listopadzie. Z takim właśnie przesłaniem 25 marca przyszliśmy do ratusza, gdzie przyjął nas wiceprezydent Kossowski.
Godzinna rozmowa okazała się nadspodziewanie owocna i konstruktywna. Prezydent nie tylko przyjął nasze argumenty, ale też dość szeroko omówiliśmy koncepcję budowy przystanku zarówno między ulicami Peowiaków i Orlicz-Dreszera, jak i w pobliżu przejazdu kolejowego przy ulicy Legionów. Polecił nam sporządzić odpowiedni wniosek do miejskiego planu transportowego oraz opracować stosowne koncepcje m.in. w formie graficznej. Na 1 kwietnia zwołał zaś spotkanie, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele kolejarzy i magistratu oraz prezes MZK. Tam właśnie doprecyzowaliśmy kwestie lokalizacji obu przystanków i ustaliliśmy, że czekamy na komplet dokumentów od PKP PLK, ze szczególnym uwzględnieniem przyjętego przez wojewodę zgłoszenia robót budowlanych dotyczących konstrukcji peronu przy Peowiaków. Wtedy złożymy stosowny wniosek do konserwatora zabytków i jeśli jego decyzja będzie pozytywna, przystąpimy do realizacji inwestycji.
Tyle, że decyzja konserwatora wcale nie jest pewna. Powiedziałbym nawet, że trzeba się przygotować na odpowiedź negatywną, bo taki wydźwięk ma dokument, jaki Lubelski Konserwator Zabytków, Halina Landecka, wystosował do posła Sławomira Zawiślaka około trzy tygodnie temu. Oczywiście wiele zależy od samej konstrukcji wniosku, jaki zostanie opracowany i argumentów w nim zawartych, nad czym będziemy wspólnie pracować. Jednakże trzeba być przygotowanym na wszystkie okoliczności i zapowiadam Państwu, że zarówno ja, jak i kolega Bartosz, będziemy w swoich działaniach konsekwentni. Tak czy inaczej nie wolno jeszcze otwierać szampana, bo długa droga i wiele pracy czeka wszystkich zaangażowanych w ten projekt.
Zapowiadam też jeszcze jedną rzecz. Otóż jeżeli przedsięwzięcie zostanie zrealizowane, to będzie stanowić sukces nas wszystkich - w tym również Urzędu Miasta, organizacji pozarządowych sprzyjających rozwojowi kolei w Zamościu oraz posła Zawiślaka, który ten temat nieraz poruszał w swoich wystąpieniach - lecz przede wszystkim samych mieszkańców Zamościa oraz całego regionu. Chodzi bowiem właśnie o to, by ułatwić (a może nawet w dalszej perspektywie w ogóle umożliwić) funkcjonowanie kolei na całej Zamojszczyźnie. Jednakże chcę również powiedzieć, iż to oznacza, że moment, w którym będzie można odtrąbić sukces, nastąpi w chwili, gdy potwierdzać go będą wszyscy z uprzednio wymienionych, bo też i wszyscy oni mają do tego prawo. A na razie pracujmy wszyscy na rzecz wspólnego celu, bo naprawdę warto.autor / źródło: Robert Marchwiany dodano: 2014-04-10 przeczytano: 13364 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include(prawa-gl.inc) [function.include]: failed to open stream: No such file or directory in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
Warning: include() [function.include]: Failed opening 'prawa-gl.inc' for inclusion (include_path='.:/opt/alt/php53/usr/share/pear:/opt/alt/php53/usr/share/php') in /home/klient.dhosting.pl/wbrzyski/zamosconline.pl/public_html/img/text.php on line 756
|
- - - - POLECAMY - - - -
|