|
"Waterloo" NamysłowiakówNapoleon z 80-tysięczną armią "sięgnął po Waterloo" i poniósł klęskę. Tadeusz Wicherek wraz z pięćdziesięcioma muzykami "sięgnął po Waterloo" i odniósł rewelacyjny sukces. Śmiało można powiedzieć, że koncerty "Namysłowiaków" i Wicherka przechodzą do legendy, tak jak szwedzki zespół "ABBA".
Przeboje najpopularniejszego szwedzkiego zespołu "ABBA" zawojowały cały świat, choć artyści występowali na scenie tylko dziesięć lat. Tadeusz Wicherek wraz z Orkiestrą Symfoniczną im. Karola Namysłowskiego Koncertem Walentynkowym "ABBA Symfonicznie" (13.02.) grając przeboje wszechczasów, zawojował zamojską publiczność.
Koncert otworzyła uwertura, napisana specjalnie na tę okoliczność, sygnalizowała, czego doświadczymy. W tej kompozycji znalazły się tematy, które później odnajdywaliśmy w utworach zaśpiewanych przez "Abba Family" i zagranych przez Orkiestrę Symfoniczną.
- Podjęliśmy się, po raz pierwszy w Polsce, wykonania utworów "ABB-y" w wersji symfonicznej - powiedział na powitanie dyrektor artystyczny i dyrygent Tadeusz Wicherek. To dla nas zaszczyt, że właśnie w Zamościu, Orkiestra Symfoniczna wykonuje ten repertuar, dzięki pracy dwóch znakomitych aranżerów: Zbigniewa Małkowicza i Marcina Łosika - tu rozległy się gorące brawa.
- Jakże się cieszę, że jest nas aż tylu - nie posiadał się z radości Wicherek. Gratuluję Państwu, zdobycia biletów na koncert. Ponownie odpowiedziały brawa. Od wtorku nie było już biletów i wiele osób się na nas poobrażało. Niektórzy próbowali naciskać, ale niestety - wszystkie bilety zostały sprzedane. Dziękuję Państwu bardzo serdecznie.
- Zaprosiliśmy do współpracy zespół, który jest coverem "ABB-y", Są to artyści Teatru Muzycznego w Gliwicach, a nazywają się "Abba Family". Pomysł jest zaczerpnięty z ABB-y, są to dwa małżeństwa. Dziś będzie nieco inaczej, jeden pan i trzy panie. Niestety, jeden z panów nie mógł przybyć, ponieważ śpiewa "Cyrulika sewilskiego".
- Lata 1972 - 1982, zespół "ABBA" działał zaledwie dziesięć lat. Stworzył mnóstwo wspaniałych przebojów. Te przeboje postaramy się wspólnie z "Abba Family" Państwu przybliżyć.
Dyrygent Tadeusz Wicherek zapowiedział: sztandarowy przebój "Dancing Queen" w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu i coveru "Abba Family". Owacje zaczęły się jeszcze przed wykonaniem utworu. Inaczej nie mogło być. To szlagier, jak wiele innych zespołu "ABBA".
Na twarzach muzyków Orkiestry zauważam ogromne skupienie. Wyczuwam podwójną odpowiedzialność, za siebie i za młodych wykonawców zespołu "Abba Family". To zrozumiałe - ogromny aparat wykonawczy, nowe doświadczenie i towarzysząca temu szalona koncentracja. Orkiestra Symfoniczna bierze odpowiedzialność za cały Koncert, firmuje go.
Bez obaw. Wspólne wykonanie pierwszego utworu pokazuje, że "Abba Family" może liczyć na "Namysłowiaków". Wszyscy grają do "jednej bramki", wszyscy wiedzą co zrobić, by wykonanie było sukcesem. I było. Melodyjnie, romantycznie i dancingowo. Publicznośc doceniła perfekcję wykonania. Kolejne utwory równie piękne, a może nawet i piękniejsze, zyskiwały coraz większe uznanie.
"Knowing Me, knowing You" - to istna "perełeczka". Rewelacyjnie zinstrumentalizowana i subtelnie zaśpiewana. Samo wprowadzenie muzyczne Orkiestry zasługuje na prestiżową Nagrodę "Grammy". To małe dzieło muzyczne. Oklaski, oklaski, oklaski.
Atmosfera coraz bardziej dancingowa. Rozgrzewa ją do czerwoności utwór "Mamma mia". Wszyscy znają tę kompozycję spopularyzowaną filmem z 2008 roku, pod tym samym tytułem, na premierze którego pojawili się członkowie nieistniejącego już zespołu "ABBA".
Kolejno utwor zespołu "ABBA" "Eagle" w wersji instrumentalnej. Po nim, w gustownie dobranych kostiumach w kolorach wiosny, pojawili się na scenie wokaliści z utworem "Give me". Doskonałe przygotowanie taneczne, młodość i żywiołowość wykonania powoduje, że kreuje się niezaprzeczalnie wspaniałe widowisko, a wokaliści zjednują sobie publiczność.
Zauważalny staje się fakt doskonałej harmonii pomiędzy śpiewającymi a dyrygentem. Wokaliści bacznie obserwują dyrygenta, który z uśmiechem pilnuje ich wejść, by wybrzmiały finezyjnie i bez błędu.
W programie Koncertu "S.O.S" w wykonaniu uroczej Dominiki Kramarczyk, a następnie szlagier nad szlagierami, czyli "Money, money, money", który zaśpiewała nie mniej urodziwa, Anna Kukawska.
Chwila przerwy i głos zabrał Tadeusz Wicherek.
- Śpiewali artyści Teatru Muzycznego w Gliwicach. Ja pochodzę z Gliwic. Chdziłem do tego Teatru jako mały brzdąc z ojcem, który pracował w nim jako chórmistrz i dyrygent. Pamiętam wspaniałych solistów i cały szereg cioć i wujków. Jak to dawniej w teatrach bywało, wszyscy się znali i jeździli wspólnie na wczasy. Ojciec przyprowadzał mnie na spektakle i siadałem w loży, gdzie ostatnie krzesło, niewidoczne dla publiczności, należało do dyrektora Teatru. Kiedy dyrektora nie było na sali, ja tam siadałem... na te słowa publiczność odpowiedziała oklaskami.
- Pamiętam, że kiedy chór i artyści wychodzili na proscenium i śpiewali, ja byłem bardzo niezadowolony - kontynuował opowieść Wichrek. Bo kiedy tak kłaniałem się wszystkim ciociom i wujkom, oni mi się nie odkłaniali. No cóż, takie są prawa sceny. Więc nie będę wszystkich Państwa pozdrawiał prywatnie, tylko ukłonię się jeszcze raz, wszystkim - z uśmiechem mówił dyrygent Wicherek i ponownie zapraszał do wysłuchania utworów.
Jak przystało na Koncert Walentynkowy Orkiestra Symfonicznie zagrała subtelnie, romantycznie, czyli walentynkowo, by za chwilę, kolejny utwór wybrzmiał w mocniejszych rytmach bardzo efektownie.
Dało się zauważyć, że dyrygent gra na zwłokę. Za chwilę wszystko było jasne. To członkowe "Abba Family" powrócili na scenę w nowej odsłonie kostiumowej. Srebrno - czarne kombinacje, czarne kapelusze z cekinami i kolejny wielki hit - "Waterloo". Kapelusze z głów poleciałyby wysoko, gdyby takie były na głowach publiczności. Zespół "ABBA" ma godnych następców. Rewelacyjne wykonanie utworu przez "Abba Family". Na tym samym błyskotliwym poziomie - "Voulez vouz". To się podoba.
Równie piękne kolejne, bo też czarujący to utwór - "Thank you for the music" Można było odnieść wrażenie, że solistka i wykonawcy dedykują ten utwór dyrygentowi i Orkiestrze. Można też posunąć się dalej. Sądzę, że od czasu słynnego wykonania "Happy Birthday Mr President" przez Marilyn Monroe, świat nie słyszał i nie widział podobnie uroczej dedykacji i okazalszego podziękowania. Że tak było, zaświadczy komplet publiczności. Przede wszystkim zaświadczy, że to było super ekstra śpiewanie i granie.
- Tą piosenką zespół "ABBA" zawsze żegnał się ze swoją publicznością - zaanonsował Tadeusz Wicherek. Wiem, że to dzisiaj by się nam nie udało. Dyrygent uzyskał potwierdzenie od publiczności w postaci oklasków.
- Pamiętam te wspaniałe czasy, kiedy zdejmowało się marynarki i kręciło się nimi, jak kto miał. Dobrze, że co jakiś czas moda na "ABB-ę" wraca, z tego powodu jesteśmy coraz młodsi - żartował Wicherek.
Publiczność wyraźnie się ożywiła i oczekiwała dalszego ciągu Koncertu "ABBA Symfonicznie". Wokaliści zaśpiewali kolejny przebój "Super Trouper", a publiczność zgotowała owacje na stojąco.
Na zakończenie, dyrektor artystyczny Orkiestry Symfonicznej podkreślił jeszcze raz ogrom pracy włożony przez Zbigniewa Małkowicza i Marcina Łosika w przygotowanie koncertu.
- Staraliśmy się jak najlepiej, bardzo dobrze sprawił się zespół "Abba Family" - podsumował dyrygent.
Skorzystał także z okazji by zaprosić na kolejny niecodzienny koncert, 6 marca. Idąc za ciosem, Orkiestra zaprezentuje symfonicznie utwory zespołu "The Beatles" z udziałem zespołu "Żuki". Złożył także deklarację powtórzenia koncertu "ABBA Symfonicznie".
Oklaski były jak najbardziej na miejscu. I jeszcze na bis wystrzałowe "Waterloo" oraz "Money, Money, Money". Publiczność opuszczała salę Zamojskiego Domu Kultury z wyraźnym ociąganiem się. A może jeszcze zaśpiewają?!
* * *
Zespół "Abba Family" wystąpił w składzie: Stanisław Witomski, Katarzyna Gryc, Dominika Kramarczyk i Anna Kukawska.
Dlaczego śpiewają przeboje legendarnej, szwedzkiej grupy Abba, już w następnym materiale.autor / źródło: Teresa Madej fot. Renata Bajak dodano: 2009-02-15 przeczytano: 17974 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|