|
Piotr Rubik "The best of" w Zamościu"Jesteście kochani. Dziękujemy" - wołał ze sceny Piotr Rubik do zamojskiej publiczności. W spektakularnym Koncercie "The best of" wystąpili: Zofia Nowakowska, Marta Moszczyńska, Michał Gasz, Grzegorz Wilk, Michał Bogdanowicz, Orkiestra Symfoniczna im. Karola Namysłowskiego w Zamościu pod batutą Piotra Rubika oraz dwa chóry: Kameralny z Wrocławia pod kierownictwem Alana Urbanka i Akademicki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie pod kierownictwem Moniki Mielko-Remiszewskiej (10.09.).
Szesnaście najpiękniejszych, najbardziej znanych i lubianych kompozycji skomponowanych przez Piotra Rubika, który połączył muzykę poważną z popem, pięć bisów, ponad stu wykonawców na scenie ustawionej przed zamojskim Ratuszem oraz tłumy słuchaczy na Rynku Wielkim - to w najkrótszym ujęciu wymiar sobotniego koncertu w ramach piątego Zamojskiego Festiwalu Kultury.
- Piotr Rubik jest artystą kontrowersyjnym. Ale słowo kontrowersyjny w tym wypadku to komplement. Łatwo dostrzec dwie grupy ludzi: jedni to ci, którzy za Piotrem Rubikiem nie przepadają - to jego koledzy po fachu, i tych, którzy Rubika kochają i podziwiają, czyli melomani, których on, wielki artysta, uwodzi od dwudziestu pięciu lat - zapowiedział występ prowadzący Lech Nowicki.
Zamojski koncert "The best of" miał być koncertem wyjątkowym. I to nie tylko dlatego, że zostały do niego wybrane utwory najbardziej lubiane, ale również dlatego, że Rubik obiecał opowiedzieć coś więcej o tych piosenkach.
Przypomnijmy, że nie była to pierwsza wizyta artystów w Zamościu. Wcześniej wystąpili tutaj w 2007 roku podczas obchodów Dni Papieskich. Jak mówi Piotr Rubik- Zamość to jest dla nas bardzo szczęśliwe miasto. Występowaliśmy już tutaj i był to dla nas bardzo szczególny koncert - pierwszy koncert ze wspaniałymi solistami.
Koncert rozpoczął się monumentalnym "Qvo vadis Domine" ze słowami Zbigniewa Książka w wykonaniu wszystkich wokalistów, chórów i Orkiestry Symfonicznej.
- To co przed chwilą rozbrzmiało to była piosenka "Co ma przeminąć, przeminie"- opowiadał Piotr Rubik. Napisaliśmy ją ze Zbyszkiem Książkiem do filmu "Qvo vadis". Okazało się, że Nerona gra Michał Bajor, który też musi coś zaśpiewać. Wytwórnia fonograficzna poprosiła mnie o skomponowanie dla niego piosenki i zaproponowała aby była to współpraca ze Zbyszkiem Książkiem.
Napisaliśmy utwór i od tego wszystko się zaczęło. Wszystkie koncerty z chórem i orkiestrą. W 2007 r., dwa miesiące przed koncertem w Zamościu, uczestniczyłem w programie "Szansa na sukces", gdzie śpiewano moje utwory. Tam poznałem wyjątkowych ludzi, wspaniałych wokalistów. Jeden z nich wykonał przepięknie piosenkę z oratorium "Tu es Petrus" - "Zdumienie". A dzisiaj wykona ją dla Państwa - Michał Gasz.
Kolejną była bardzo piękna piosenka o miłości z oratorium "Tu Es Petrus". Jak podkreślił Piotr Rubik - wraz ze Zbigniewem Książkiem pisali teksty głównie o miłości. W 2007 r. dołączyła do zespołu wspaniała wokalistka, jeden z najpiękniejszych głosów - zdaniem Rubika - w Polsce. Poznał ją w Teatrze Buffo. Zofia Nowakowska, która w duecie ze znakomitym piosenkarzem, znanym z programu "Jaka to melodia" - niezwykle energetycznym, uśmiechniętym Grzegorzem Wilkiem wykonała "Miłość to wierność wyborowi".
I piosenka z platynowej płyty "Santo Subito" z 2009 r. , która mówi o czymś bardzo ważnym, o czymś ważniejszym niż choroba, o czymś ważniejszym niż kryzys, o czymś ważniejszym niż wszystkie problemy, które mogą nas dotknąć - mówi o tym, że najgorsze w życiu jest to, że możemy nie zauważyć miłości, możemy ominąć miłość, która jest nam przeznaczona. Mówi o tym, żeby nie wstydzić się mówić, że się kocha - anonsował utwór Piotr Rubik. Piosenkę "Nie wstydź się mówić, że kochasz" ze słowami Jacka Cygana, z towarzyszeniem chórów i Orkiestry Symfonicznej rewelacyjnie wykonali Zofia Nowakowska i Michał Gasz, a jej wykonanie zapowiedziały słowa narratora Jakuba Wieczoreka - Zawsze lubiłem śpiewać. Mówić prawdę, śpiewałem przy każdej możliwej okazji. Najwięcej jednak, najchętniej śpiewałem właśnie z młodzieżą.
Następnie piosenkę o miłości z "diamentowego" Psałterza Wrześniowego - "Psalm z bukietem konwalii", ze słowami Zbigniewa Książka, wspólnie zaśpiewali Zofia Nowakowska i Michał Gasz.
Kolejna, jeszcze bardziej żywiołowa piosenka w wykonaniu tercetu trzech panów: Grzegorza Wilka, Michała Gasza i Michała Bogdanowicza, skradzionego scenie operowej barytonu, obdarzonego ciepłym głosem. Zapowiedź wokalistów spowodowała istne szaleństwo na widowni. Piosenka, która opowiada o ślubie anioła, wykonywana była na ślubie Piotra Rubika i Michała Gasza. Jak zaznaczył kompozytor, śpiewanie jej pozostałym panom jeszcze przed nimi.
- W życiu każdego kompozytora nadchodzi, prędzej czy później taki moment, że musi zacząć pracować z wokalistką, czyli z kobietą, która śpiewa - mówił Piotr Rubik i nazwał tę sytuację szczególnym przypadkiem, odmiennym od pracy z wokalistami. Tu przywołał przykład "Psalmu z Krakowem". Zachwycającą piosenkę wykonał tercet znakomitych, młodych i utalentowanych pań: Zofia Nowakowska, Marta Moszczyńska i Ewa Prus.
Jak zauważył Piotr Rubik - Bronią kompozytora przeciwko wokalistkom jest fakt, że może sam zaśpiewać swój utwór. Szczególną, niezwykle klimatyczną i romantyczną piosenkę z płyty "Habitat" - "Most dwojga serc" wykonał w duecie z Martą Moszczyńską, grając na fortepianie sam Piotr Rubik, oddając batutę Tadeuszowi Wicherkowi, dyrygentowi Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego w Zamościu, a zarazem kierownikowi muzycznemu Zamojskiego Festiwalu Kultury. Zadedykował ją wszystkim zakochanym znajdującym się na widowni, bo "bezpowrotnie stracona jest chwila, której nie wypełnia miłość".
I piosenka z repertuaru "Tu Es Petrus", które musiała nieco zaczekać na swoją premierę, ponieważ nie uznała jej za interesującą jedna ze znanych wokalistek, ale bardzo spodobała się słuchaczom, którzy ją polubili. Autorom utworu niezwykłą satysfakcję sprawił fakt, że kiedy córka tej wokalistki usłyszała ją w telewizji skwitowała to z wyrzutem: "Mamo, to Ty tego nie chciałaś śpiewać? Co Ty głupia jesteś?".
"Niechcianą" piosenkę, uznaną za polską piosenką wszechczasów w plebiscycie Radia Zet, przebój "Niech mówią, że to nie jest miłość", nie tylko wyśpiewaną, ale i wyklaskaną przez wykonawców i widownię - cudnie, wraz z chórami oraz Orkiestrą wykonali Zofia Nowakowska i Michał Gasz.
I kolejny duet, tym razem z płyty "Habitat" - "Kocham żyć" w wykonaniu Ewy Prus i Grzegorza Wilka. Zanim wysłuchaliśmy duetu - padły słowa Jakuba Wieczorka: Nasza miłość, nieba błękit, ma sens. Przy niej wciąż jesteśmy piękni.
Następnie piosenka nieco poważniejsza, piosenka, która stała się "hymnem nadziei" dla wielu osób. Powstała w dramatycznych okolicznościach kariery zawodowej Piotra Rubika. Mówi o tym, że nigdy nie należy się poddawać, zawsze ma się prawo, żeby kochać, żeby żyć i cieszyć się życiem.
- Człowiek stworzony jest na to, by szukać prawdy, a nie by ją posiadać. Urzekającej, wyjątkowej kompozycji, z przepięknym tekstem Romana Kołakowskiego - "To cała prawda" mogliśmy wysłuchać w wykonaniu wszystkich wokalistów.
W programie znalazła się również piosenka z "Psałterza Wrześniowego" w wykonaniu Ewy Prus. Obdarzona fantastycznym głosem i wielką energią wokalistka, która dołączyła do zespołu w ubiegłym roku, żywiołowo zaprezentowała się w utworze "Psalm z tańcowaniem".
Z płyty "Santo Subito", z pięknymi słowami Jacka Cygana, śliczną piosenkę "Miłość cierpliwa jest, lecz i niecierpliwa" poprzedziły słowa z 1. Listu do Koryntian: "Tak więc trwają: Wiara, nadzieja, miłość. Te trzy, z nich zaś największa jest miłość". Niezwykle nostalgiczny/romantyczny utwór, długo oklaskiwany, bezkonkurencyjnie rozpoczęli: Marta Moszczyńska i Michał Gasz, do których dołączyli pozostali soliści.
Jeszcze jedna piosenka Jacka Cygana z płyty "Santo Subito", na której nie mogło zabraknąć piosenki o Tatarach, które z wzajemnością kochał Papież Jan Paweł II. Ta szczególna piosenka została wykonana przez tercet solistów. Do dyrygowania piosenki "Tatry strome jak krzyż", Piotr Rubik zszedł z małego podestu dla dyrygenta. Do muzyki góralskiej zatańczył nawet Grzegorz Wilk.
Do wykonania kolejnej piosenki Piotr Rubik zaprosił publiczność. Zacytował proste słowa do zaśpiewania: "Kochaj mnie, kochaj mnie, kochana". Pierwsza próba wypadła słabo, ale po trzeciej powtórce było już całkiem dobrze. Wybudzono śpiących, a Piotr Rubik zapewniał, że jak tak dalej pójdzie, to wspólną trasę koncertową mamy gwarantowaną.
"Psalm kochania", czarujący romans, śpiewali przepięknie w duecie Ewa Prus i Michał Bogdanowicz, a dyrygent sygnalizował wejście publiczności ze świetnie wyćwiczonym fragmentem tekstu.
Już na zakończenie piosenka, także szczególna ponieważ powstała w 10 minut, w pociągu PKP, między jedną a drugą stacją, kiedy Piotr Rubik podróżował ze swoją narzeczoną dziś żoną - Agatką, z Wrocławia do Warszawy. Tekst Zbigniew Książek przesłał kompozytorowi smsem. Niezwykle poruszający tekst wprost "zaiskrzył" w głowie Piotra Rubika. Powstała melodia, której nigdy już potem nie zmienił. Przyjęty owacyjnie wielki przebój "Psalm dla Ciebie", ze znakomitym towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej, mistrzowsko wykonali: Grzegorz Wilk i Marta Moszczyńska.
Piotr Rubik podziękował zamojskiej publiczności za wspaniałą energię, za cudowne reakcje i za zaszczyt grania dla takiej publiczności. I przyszedł czas na bisy. Zabrzmiała "Miłość", czyli "Świat się nie kończy, świat się zaczyna". Wykonawcom zgotowano owacje na stojąco. Kolejny bis rozpoczęło klaskane i hit nad hitami - "Niech mówią, że to nie jest miłość" w wykonaniu Zofii Nowakowskiej i Michała Gasza, a między wierszami popłynęło z ust Rubika: "Dziękuję Ci, Zamościu, dziękuję Ci".
Reakcją na słowa "Jeszcze, jeszcze, jeszcze" ze strony publiczności był kolejny bis i wykonanie góralskiej piosenki "Tatry strome jak krzyż". Kolejny bis to kompozycja najnowsza, prapremiera światowa - jak zapowiadał Piotr Rubik.
Już zupełnie na koniec, na pożegnanie Zamościa, witany gorącymi oklaskami: "Psalm dla Ciebie" zaśpiewali Grzegorz Wilk i Marta Moszczyńska. Żegnając się z publicznością Piotr Rubik zapewnił, że będzie tu częściej przyjeżdżał. Zapowiedział także na 7 listopada br. premierę najnowszej płyty do słów Zbigniewa Książka "Opisanie świata". Ostatnie trzy słowa, które padły z ust wielkiej osobowości świata muzyki i sztuki, Piotra Rubika to: "Jesteście Kochani. Dziękujemy!"
Koncert "The best of" niekwestionowanego artysty, zachwycił wszystkich bez wyjątku - młodych i starszych. Niezwykły kunszt, fascynująca muzyką i przepiękne, zarówno teksty o obliczach miłości, jak również ich rewelacyjne wykonanie.
Portal Zamość onLine był patronem medialnym V Zamojskiego Festiwalu Kultury autor / źródło: Teresa Madej dodano: 2011-09-13 przeczytano: 19714 razy.
Zobacz podobne:
Warto przeczytać:
|
|
|
|