Mariusz Pujszo - aktor, scenarzysta, reżyser, showman, właściciel Agroturystyki Pujszany koło Skierbieszowa w show-biznesie robił już chyba wszystko. Teraz wpadł na pomysł zorganizowania pierwszego internetowego "talent show". Postanowił zrobić film fabularny, który pokazywany byłby w kinach i byłby do kupienia przez Internet. Ale jak zrobić, żeby setki tysięcy ludzi zobaczyło ten film? Trzeba wcześniej zrobić program "Zostań gwiazdą filmową".

Projekt polega na tym, że to ludzie w całej Polsce będą wybierać osoby, które chcieliby zobaczyć w filmie. Pomysł realizowany jest w Internecie ze względu na jego ogromne możliwości jako kanału komunikacji. Nad projektem, który wszedł w fazę półfinału, Mariusz Pujszo pracował dwa lata i zabezpieczył jego prawa na cały świat. Kiedy rozmawia z Amerykanami i Francuzami to wszyscy się dziwią, że to taki prosty pomysł, ale nikt na niego wcześniej nie wpadł.

Teresa Madej - Przybliż proszę swoją kolejną idee fix.

Mariusz Pujszo - Cieszę się, że jest to pomysł nad wyraz oryginalny, bo jest to pierwszy tego typu internetowy "talent show" na świecie, który ma za zadanie znalezienie ciekawych osobowości, osób, które mają talent aktorski. Poszukiwaliśmy ich w całej Polsce, w dużych miastach, miasteczkach, po wsiach, bo wierzymy, że takie utalentowane osoby w takich miejscowościach się znajdują. Chcemy dać im szanse, bo sporo jest osób, które marzyły i marzą o karierze aktorskiej, ale nie miały możliwości aby pójść do szkół czy na castingi. Nasz program daje im takie możliwości. Castingi odbywały się w czterech regionach Polski: w Sopocie, Poznaniu, Krakowie i Warszawie. W pierwszym etapie zgłaszali się kandydaci. Z całej Polski wybraliśmy kilkaset osób, które zaprosiliśmy na castingi. Zainteresowanie było spore, bo przyszło około 1400 zgłoszeń. Na castingu te osoby miały za zadanie przedstawić swoją autoprezentację, zrobić show, pokazać swoje umiejętności. W każdym z 4 miast my, jako jurorzy, wybraliśmy 40 osób, które uznaliśmy za utalentowane.

Teresa Madej - Jakie było kryterium wyboru?

Mariusz Pujszo - Przede wszystkim liczyła się osobowość, bo to nie jest program, że ktoś przychodzi i my każemy mu coś odegrać, albo zmuszamy go do czegoś, ponieważ ten człowiek nie skończył szkoły teatralnej. My chcemy, żeby on niczego nie odgrywał tylko był sobą. I na to zwracaliśmy uwagę. Na pierwszym etapie to nie były zdolności aktorskie tylko było to "coś". Te osoby przepuszczaliśmy do następnej tury, w której były do odegrania scenki improwizowane pomiędzy dwoma kandydatami, to już był wyższy poziom. Następny etap to przejście do finału ogólnopolskiego poprzez głosowanie Internautów.

Teresa Madej - Jakie są zasady głosowania?

Mariusz Pujszo - Jurorzy wybierają tylko raz kandydatów, 40 osób z miasta, w którym odbywał się casting. Potem 40 filmów z tymi osobami zamieszczane są w Internecie, na www.zostangwiazdafilmowa.pl, a po tygodniu połowa z tych osób - te z najmniejszą ilością głosów - odpadnie. Potem zamieścimy 20 filmików improwizacyjnych tych osób, które przeszły dalej. Następnie kolejna tura głosowania przez tydzień i mamy finalistów, zwycięzców z danego miasta. Pozostanie 1 osoba na 1 rolę z każdego miasta i znajdzie się w finale ogólnopolskim, czyli 16 osób w finale, plus 4 osoby wytypowane przez jury oraz 4 osoby z "dziką kartą" z facebooka. Finał odbędzie się pod koniec stycznia. Z pośród 24 osób zostanie wyłonione 4 osoby, które zagrają 4 duże role w filmie. Oprócz tego są do zagrania epizody, więc zwycięzców będzie więcej.
Ważne jest to, że mamy osoby z Zamościa. Iwona Jakubiak przyjechała do Krakowa, a Jakub Łysejko i Zbigniew Kalita przyjechali do Warszawy. Przeszły one do kolejnej tury. O tym, że Jakbub Łysejko jest z Zamościa dowiedziałem się po jego zakwalifikowaniu. Wiedziałem, że Zbyszek Kalita jest z Zamościa, ale on jest tak śmieszny, ma taką fajna twarz, a takich ludzi szukaliśmy i się obronił.

Teresa Madej - W jakim filmie wystąpią laureaci internetowego show?

Mariusz Pujszo - Scenariusz komedii jest już napisany. O tym filmie będziemy mówić za 2,3 tygodnie. Reżyserem filmu jest Gerwazy Reguła, prawdopodobnie główną rolę zagra Krzysztof Globisz. Niestety, nie nakręcimy filmu w Zamościu, bo mam tu jakiegoś pecha. Z filmem o braciach Kowalskich podchodziłem już parę razy. Więc raczej nie. Natomiast może mógłbym tu zrobić finał ogólnopolski "Zostań gwiazdą filmową". Mamy już propozycję hotelu w zamku w Giżycku, ale jeżeli znajdę tu partnerów, którzy by zobaczyli, że to może przynieść korzyść miastu - to dlaczego nie. Ten finał byłby pod koniec stycznia 2013 r. Była już fajna historia związana z Zamościem, bo Tomasz Ruczajewski zrobił taki specjalny VIP-owski bus, obrandowany i on nas woził po całej Polsce na castingi i wywoływał dużą sensację.

Teresa Madej - Na czym polega głosowanie?

Mariusz Pujszo - Filmy prezentujące 40 kandydatów są zamieszczone na stronie internetowej. Głosowanie jest smsem za 1 zł. Nielimitowane. Wprowadziliśmy je, bowiem głosowanie kliknięciem spowodowałoby, że nagle by się okazało, że np. ktoś by dostał 10 tys. głosów z Cypru, a inny 100 tys. z Nowej Zelandii, bo systemy informatyczne są tak bardzo rozwinięte. Więc nie moglibyśmy tego profesjonalnie, sprawiedliwie ocenić. Sms to rodzaj jednak pewnego reżimu w głosowaniu. Ważne jest, by wszyscy nasi kandydaci, podobnie jak gwiazdy filmowe - robiły dobry PR. Muszą tworzyć wokół siebie atmosferę, pokazywać się, czyli mówić o sobie, namawiać żeby ludzie na nich głosowali. Pokazać, że mamy to "coś" w sobie, a teraz pomóżcie nam abyśmy się dalej rozwinęli. Zasada jest taka, że po pierwszej prezentacji w Internecie można przejść dalej i wtedy tylko połowy z kandydatów zostaną pokazane filmiki improwizacyjne. Czasem wyszły one lepiej niż autoprezentacja. Teraz trzeba walczyć o to, żeby setki ludzi mogło te scenki zobaczyć. Ważny jest tu także udział zamojskich mediów, które będą tych kandydatów promować, wspierać swoich. To będzie świadczyć o tym, że Zamościowi zależy aby ich kandydaci poszli dalej. Kto wie, może ktoś z tej trójki wejdzie do finału. To zależy od kandydatów i zamościan.

* * *

Z Zamościa do półfinału przeszły 3 osoby. Już niebawem będzie można oglądać ich wspaniałe występy na stronie www.zostangwiazdafilmowa.pl. Iwonę Jakubiak będzie można oglądać i głosować na nią od 20.12.2012. Na pozostałą dwójkę, czyli Zbigniewa Kalitę i Jakuba Łysejko można oddawać głosy od 3.01.2012. Wszyscy kandydaci z Zamościa wypadli wspaniale. Zapraszamy do głosowania na nich!

Zwycięzcy programu wystąpią w filmie "Ostatni klaps". To nowa polsko-francuska komedia Mariusza Pujszo. Fabuła: perypetie francuskiego filmowca, który szuka w Polsce miłości. Najpierw jednak uczestnicy musieli przejść przez castingowe sito, a teraz muszą zyskać poparcie Internautów. Gra jest warta świeczki, bo obok roli w filmie i gaży, nagrodą jest zaproszenie na festiwal filmowy w Cannes.