Jedyny w swoim rodzaju, unikatowy i międzynarodowy czyli I Festiwal Fresku w Zamościu, którego gospodarzem jest Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu.

Od poniedziałku, 30 września, artyści z Włoch i Polski wraz ze studentami i absolwentami budownictwa realizują w budynku Collegium Novum przy ul. Sienkiewicza projekt artystyczno - edukacyjny w technice fresku mokrego. W przedsięwzięciu uczestniczą takie sławy jak Vico Calabro, specjalny gość festiwalu i założyciel szkoły fresku Frescopolis. 73-letni włoski artysta tworzy wszystkimi technikami malarskimi, ale szczególnie ukochał technikę fresku. I w niej się specjalizuje, jako jeden z niewielu ekspertów na świecie.

Wśród twórców włoskich pojawili się także tak znani i cenieni artyści jak Aleksandra Zanchi, Gulio Bellochio i Vega Santor. Na zakończenie festiwalu, 5 października wykład o współczesnym fresku i znaczących realizacjach konserwatorskich, wygłosi Sylwester Pędziejewski, artysta, który na swoim koncie ma liczne prace konserwatorskie w Polsce, Rosji i we Włoszech. W Polsce zasłynął z konserwacji polichromii m.in. Bazyliki Katedralnej pw. św. Zygmunta w Płocku oraz w kościele parafialnym pw. św. Rocha w Brochowie, w miejscu chrztu Fryderyka Chopina. W festiwalu uczestniczą również zamojscy artyści - Wioletta Lewandowska oraz Maciej Sęczawa.

- Fresk jest unikatową techniką z wielowiekową tradycją. Myśl szkoły fresku sięga do wielu obszarów od edukacyjnego, po estetyczne i historyczne wartości. Artyści współtworzący to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie spotkali się z przychylnością władz. Sądzę, że zarówno dla artystów jak i studentów będzie to znakomite doświadczenie. Jest to wspaniałe spotkanie kulturowe i edukacyjne - mówi Wioletta Lewandowska, koordynator festiwalu.