Andrzej Szumowski od 2016 roku sfotografował ponad 300 zamościan. Jego wystawę "Twórcy - Portret w Fotografii" otwarto, z udziałem wielu sportretowanych osób, w Biurze Wystaw Artystycznych Galerii. Zaprezentowano ok. 70 artystycznych czarno-białych portretów (18.07.).

Pasją Andrzeja Szumowskiego jest fotografia, głownie portretowa. Był członkiem Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego w latach 1988-2013. Zasłużony dla Kultury Polskiej - Odznaka została przyznana przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w 2007 r. Jest laureatem nagrody Marszałka Województwa Lubelskiego w zakresie Upowszechniania Dóbr Kultury (2009 r.). Autor i uczestnik wielu wystaw fotograficznych. W roku 2016 obchodził jubileusz 35-lecia pracy twórczej.

Andrzej Szumowski to także pomysłodawca i organizator wielu konkursów, wystaw plastycznych i fotograficznych regionalnych i ogólnopolskich skierowanych głównie do dzieci i młodzieży. Twórca Galerii Sztuki Dziecka MDK i Galerii Fotograficznej MDK. Organizator lokalnych projektów, akcji i kampanii społecznych. Od 2002 r. wolontariusz Fundacji ABC XXI "Cała Polska czyta dzieciom" i wojewódzki koordynator tej kampanii. Organizator w Zamościu V edycji projektu skierowanego do dzieci z domu dziecka i seniorów p.n.: "Generacje i Kreacje".

-Otwieramy wystawę, której autorem jest Andrzej Szumowski, animator kultury, twórca, fotograf i nauczyciel, oraz społecznik. Wszystko w jednej osobie. Przypomnę, że Andrzej Szumowski urodził się w Zamościu, tutaj chodził do szkoły podstawowej, do szkoły średniej (II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej), studia ukończył na Wyższej szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze, w zakresie animacji społeczno - kulturalnej. Od 2002 r. pełni funkcję dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury im. Kornela Makuszyńskiego. Pierwszą pasją pana Andrzeja jest fotografia, szczególnie fotografia portretowa, którą prezentuje na tej wystawie. Myślę, że najlepiej o swojej wystawie opowie Andrzej Szumowski - powiedział Włodzimierz Filipski z BWA.

- W styczniu 2016 r. poprosiłem o pomoc Państwa, bohaterów tej wystawy. To Państwo pomogliście mi stworzyć kolekcję portretów ludzi tego miasta. I tak zacząłem fotografować. Do dnia dzisiejszego sfotografowałem ponad 300 osób. Dzisiejsze wystawa, za którą Państwu dziękuję, odbywa się w BWA Galerii Zamojskiej, za którą dziękuję panu Włodzimierzowi Filipskiemu. Jestem z niej bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że Państwa goście również są z niej zadowoleni. To piąta odsłona. Dzisiaj poświęciłem czas artystom. Niestety, nie mogłem pokazać wszystkich artystów, za co bardzo przepraszam. Wybrałem blisko 70 osób, z różnych dziedzin twórczych. Panie Prezydencie, mamy ogromną ilość osób bardzo zdolnych w różnych kategoriach. Są tutaj: pisarze, literaci, poeci. Są tutaj malarze, graficy, fotograficy, są tutaj ludzie mediów, muzycy, kompozytorzy. Myślę, że w jakiś mały sposób dołożyłem cegiełkę do promowania tych osób. Ale również na tej wystawie jest osoba szczególnie mi bliska, to jest moja żona. Szanowni Państwo, bo to jest twórca wybitny! Twórca mojej Rodziny! - podkreślił autor wystawy i podziękował swojej żonie.

Andrzej Szumowski podziękował jeszcze raz wszystkim, którzy pomogli mu zrobić tę wystawę. Szczególnie podziękowania skierował do uzdolnionej Elizy Leszczyńskiej-Pieniak, autorki interesującego tekstu do katalogu wystawy "Twórcy".

* * *

"Twórcy" Andrzej Szumowskiego to nie tylko kolekcja portretów osób bardziej lub nieco mniej nam znanych z obszaru szeroko pojętej twórczości artystycznej naszego miasta. "Twórcy" Mistrza Andrzeja to przede wszystkim jego idea fix, która stała się znakomitym pomysłem nie tylko na rozwój pasji znanego fotografika, ale także interesującą kroniką współczesnego Zamościa.

Z czarno-białych portretów, wykonanych przez Andrzeja Szumowskiego w zaciszu jego atelier, patrzą na nas oczy osób pokrewnych duszy Pana Andrzeja. To on wymyślił projekt, to on zaprosił i przekonał te osoby do udziału w projekcie, wreszcie to on utrwalił modela już na zawsze na karcie fotograficznej. Aby dokonał się ten akt, którego owoc możemy oglądać na wystawie w BWA, musiało nastąpić porozumienie pomiędzy osobą portretowaną, a portretującą. Zapewne czasem dochodziło do tego szybko, a czasem dopiero pod koniec godzinnej, dwugodzinnej sesji fotograficznej.

Andrzej Szumowski okiem artysty fotografika kadrował osobę w swoim obiektywie, a jego bujna wyobraźnia podsuwała mu pomysł na najlepsze ujęcie. Wyobrażał też sobie jej kostium/ubranie/przebranie, jej mimikę, mowę ciała, aby uchwycić bohatera w najlepszej pozie. Sugerował kierunek spojrzenia, podpowiadał pozy, atrybuty, zadbał o optymalne światło, i robił sto, dwieście, a może czasem i więcej fotografii tej jednej osoby, udostępniając jej podgląd świeżo zrobionego zdjęcia. Tak potrafi tylko profesjonalista. Zero zniechęcenia, czy zniecierpliwienia. Chętnie nawiązywał rozmowę, był życzliwy, ale też maksymalnie skoncentrowany. Także wdzięczny za udział w sesji i wyrażoną zgodę na publikację wizerunku.

Jak mówił, rozmowa służy ośmieleniu osoby, która jest nieco spięta obecnością w atelier i pozowaniem do fotografii, która zostanie upubliczniona. Jak dodawał Pan Andrzej - często najlepsze zdjęcia wychodziły w końcówce sesji. Wszyscy stawali się bardziej naturalni w swoich pozach i spojrzeniach. To znak, że wielką nić porozumienia dwóch osób udało się nawiązać z sukcesem. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ, swoim doświadczonym okiem fotografa oceniał, które zdjęcia pokazują nas autentycznych, takich, jakimi jesteśmy. To mogło w pewien sposób przypominać nawet pracownię alchemika...

To właśnie dlatego artystyczne portrety Andrzeja Szumowskiego są tak doskonałe, a wizerunki twórców, utrwalonych obiektywem pasjonata fotografii, tak prawdziwe. Zapewne, każdy też z bohaterów próbuje pokazać swoją indywidualność i "zagrać" przed obiektywem. To także dowód na to, że udział w projekcie znanego zamojskiego fotografa spodobał się portretowanej osobie. Po prostu, autor urzekł nas wszystkich swoim bardzo intrygującym i rozwojowym pomysłem, który ma zaowocować prestiżowym albumem. Ale też fajnie jest uczestniczyć w projekcie, który dokumentuje nasz czas, tu i teraz. Nie bez znaczenia jest fakt, iż w pewien sposób Andrzej Szumowski, twórca i animator - docenia naszą aktywność twórczą w przestrzeni wyjątkowego, kulturowego Zamościa.

Znając nieco osobowość Andrzeja Szumowskiego i jego konsekwencję w realizacji swoich aktywności i pasji, należy liczyć, że być może wkrótce podejmie wyzwanie i zawalczy o rekord Guinnessa. I albo go pobije, albo go ustanowi. Oczywiście, myślę o rekordzie w portretowaniu osób. Gorąco do tego Andrzeja Szumowskiego zachęcam. Gratuluję znakomitego pomysłu, wspaniałej pasji i wystawy.

Wystawa "Twórcy" Andrzeja Szumowskiego będzie czynna do 2 sierpnia br.